piątek, 10 czerwca 2011

Prokurator Pasionek odsunięty od śledztwa smoleńskiego. Niezależna prokuratura ?

Jak podaje RMF FM, Marek Pasionek chciał, by prokuratura postawiła zarzuty ministrowi obrony narodowej i szefowi Kancelarii Premiera.

Oficjalny powód odsunięcia go od śledztwa to tajemniczo brzmiące „ujawnienie osobie nieuprawnionej informacji stanowiącej tajemnicę służbową oraz rozpowszechnianie publiczne wiadomości pochodzących z postępowania przygotowawczego bez wymaganego zezwolenia". Chodzi o jego nieformalne kontakty z USA mające na celu przekazanie stronie polskiej satelitarnych zdjęć z miejsca katastrofy i informacji o możliwym zakłóceniu pracy urządzeń pokładowych TU-154M. W tym celu Pasionek miał przekazać Amerykanom część akt śledztwa.

Okazuje się, że Pasionek przygotował plan śledztwa, zgodnie z którym prokuratorzy mieli przesłuchać jeszcze kilkadziesiąt osób, w tym najważniejszych urzędników. Mowa była między innymi o ministrze obrony i szefie kancelarii premiera, a także zwierzchnikach służb. Nie spodobało się to szefostwu Naczelnej Prokuratury Wojskowej.

Po analizie dokumentów związanych z organizacją lotu do Smoleńska przekazanych prokuraturze przez kancelarie premiera i prezydenta oraz służby, Pasionek miał stwierdzić, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że zarzuty w sprawie niedopełnienia obowiązków przy organizacji lotu powinni usłyszeć Klich, Arabski, a także szefowie służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

znp, rmf.fm