środa, 6 czerwca 2012

Jak Miller ukrył TAWS nr 38

Ostatni zapis TAWS, systemu ostrzegającego przed zbliżaniem się do ziemi, został ukryty w raportach MAK i komisji Millera. Polscy eksperci zrobili to jednak tak nieudolnie, że pozostawili ślad manipulacji w elektronicznej wersji dokumentu
Dane dotyczące ostatniego alarmu TAWS o numerze 38 mogą okazać się kluczowe dla wyjaśnienia przyczyn katastrofy samolotu Tu-154M nr 101 pod Smoleńskiem. Jak piszemy obok – w ostatnich sekundach lotu system TAWS zarejestrował informacje o kilkunastu awariach związanych prawdopodobnie z procesem niszczenia maszyny, który rozpoczął się już na wysokości ok. 30 m nad ziemią.
Istnienia alarmu nr 38 dowodzą odczyty zapisów  systemu TAWS dokonane przez producentów tego urządzenia – amerykańską firmę Universal Avionics. W oficjalnych raportach w sprawie katastrofy smoleńskiej nie znajdziemy jednak na temat ostatniego zapisu TAWS ani słowa.

Leszek Misiak, Grzegorz Wierzchołowski
Gazeta Polska

http://www.gazetapolska.pl/19256-jak-miller-ukryl-taws-nr-38

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz